Podpunkty
Wykorzystanie mateczników rojowych
Podział rodzin pszczelich przez ich rojenie się było kiedyś jedyną znaną bartnikom metodą rozmnażania. Pszczoły charakteryzujące się największą rojliwością uważane były za najlepsze. Obecnie dąży się do wyselekcjonowania pszczół jak najmniej rojliwych. Nastrój rojowy jest określonym stanem biologicznym rodziny uwarunkowanym kilkoma czynnikami. Jednym z nich jest niedobór substancji matecznej, spowodowany zbyt dużą ilością pszczół w rodzinie lub obecnością starej matki. Brak tej substancji prowadzi do rozwoju w rodzinie trutówek anatomicznych, stanowiących ok. 50% pszczół wychodzących z rojem.
Nadmierna ilość karmicielek sprawia, że pszczoły wzajemnie karmią się mleczkiem pszczelim, w wyniku czego poprawia się ich kondycja. Sprzyja też ono rozwojowi jajników i powstawaniu trutówek fizjologicznych. Dzieje się tak wtedy, gdy na 1 larwę przypada więcej niż 3 pszczoły karmicielki.
Podstawowymi czynnikami zewnętrznymi powodującymi rójkę są, niesprzyjający układ pożytków i przegrzanie gniazda. Czynniki te W pewnym stopniu mogą być wykorzystywane przez pszczelarza w celu zapobieżenia rójce.
Od momentu złożenia jaj w miseczkach matecznikowych do wyjścia pierwaka upływa 9 dni. Rój ten wychodzi po zasklepieniu mateczników, których liczba w rodzinie nie przekracza z zasady 20. Gdyby jednak uwzględnić wszystkie rasy pszczół na świecie, łącznie z pszczołami północnoafrykańskimi, liczba ta może wynosić od 10 do 200.
W 5 dni po wyjściu roju z rodziny, pszczelarz może wyciąć matecznik łącznie z kawałkiem plastra, na którym on się znajduje i wprawić go w połowie wysokości plastra w ulu z rodziną lub odkładem bez matki. Rzadziej poddaje się matecznik rojowy rodzince weselnej. W macierzaku pozostawia się z zasady tylko jeden matecznik, co zapobiega wyjściu drugiego roju (drużaka). Mniej więcej w 2 dni po zabraniu matecznika, wygryza się z niego matka, która się następnie unasienia. Istnieje jednak ryzyko, że pozostanie matecznik uszkodzony, z którego nie wygryzie się matka.
Z każdej rodziny pszczelarz może mieć kilkanaście matek rojowych. Nie są one jednak zadowalającej jakości, ponieważ swojemu potomstwu przekazują genetyczną cechę rojliwości.
Pozyskiwanie matek z cichej zmiany
Cicha zmiana matek spowodowana bywa starością matki, jej wadliwością, czy też odmiennością rasową. Niekiedy pszczelarze nie potrafią odróżnić matecznika rojowego od matecznika cichej zmiany. Zdarza się to wtedy, gdy w rodzinie jest więcej niż jeden matecznik. Rójkę i cichą zmianę matki można jednak od siebie odróżnić. Podczas rójki pszczoły przestają zbierać nektar i budować plastry, a matka przerywa czerwienie. W cichej zmianie pszczoły pracują normalnie.
Mateczniki z cichej zmiany są rzadko wykorzystywane do pozyskiwania matek. Cicha zmiana jest bowiem często nie zauważana przez pszczelarza. Jeśli jednak w czasie przeglądu zauważy on parę mateczników to może pozostawić jeden z nich, a pozostałe wyciąć w taki sam sposób, jak mateczniki rojowe. Wiek matecznika i termin wygryzienia matki nie daje się ustalić. Matki z cichej zmiany są bardzo dobrej jakości.
Pozyskiwanie matek ratunkowych
Po odebraniu matki odbudowywane są na larwach pszczelich mateczniki. Pszczoły przebudowują komórkę i podlewają wybrane larwy mleczkiem. Liczba odbudowanych mateczników ratunkowych jest zróżnicowana i wynosi od kilku do kilkudziesięciu, w zależności od rasy, atrakcyjności poprzedniej matki, siły rodziny i warunków pożytkowych. Pszczoły nie odbudowują mateczników na jajach, lecz zawsze na larwach. Nikadabajew (1982) podaje, że w pierwszym dniu pszczoły odbudowują mateczniki na larwach najmłodszych, jednodniowych, w drugim – na larwach dwudniowych, a w trzecim – już na trzydniowych. Na następne dni proces ten w zasadzie się nie przeciąga. Tylko w przypadku poddawania czerwiu do rodzin przez długi okres bezmatecznych, pszczoły mogą budować mateczniki na larwach starszych niż trzydniowe, mimo iż wygryzą się z nich formy przejściowe między robotnicami i matkami. Cykl rozwojowy matek ratunkowych jest do 10 godzin krótszy niż matek hodowlanych. Matki z mateczników ratunkowych wygryzają się mniej więcej w jednakowym czasie. Następnie staczają one ze sobą walkę, w której zwycięża matka o najlepszej kondycji. Najczęściej pochodzi ona z matecznika, którym pszczoły zaopiekowały się najwcześniej, a więc z larwy jednodniowej.
Raz na parę tysięcy przypadków matka może się rozwinąć z jaja trutowego. Jest to możliwe na skutek dodatkowego podziału jądra komórki, co pozwala na podwojenie liczby jego chromosomów.
Ze względu na trudności w określaniu jakości mateczników w ratunkowych, przy ich poddawaniu operuje sie całymi plastrami. Na jednym plastrze znajduje się zwykle kilka mateczników. W ten sposób rodzinie umożliwia się wybranie najlepszej z wygryzających się matek. Matki ratunkowe są z zasady mniej dorodne w porównaniu z matkami otrzymywanymi innymi metodami.
Sposoby poddawania larw rodzinie wychowującej
Metoda Alleya. Kilka godzin po zabraniu matki rodzinie poddaje się łukowato podcięty nożem jasny plaster, w komórkach którego znajdują się jaja lub jednodniowe larwy. Ułatwia to pszczołom budowę mateczników. Larwy na plastrze przerzedza się, usuwając zbędne, zalepiając je woskiem lub postępując w inny sposób. Z zasady pozostawia się co trzecią larwę. Zapobiega to łączeniu mateczników ze sobą.
Innym wariantem tej metody jest pocięcie plastra na paski, a następnie przyklejenie ich woskiem lub przybicie gwoździkami do listewek ramki hodowlanej, zwanej też ramką koreczkową (rys. 3). Komórki plastra na tym pasku powinny być do połowy wysokości ścięte ogrzanym nożem, aby ułatwić budowę na nich mateczników. Następnie 2/3 larw usuwa się, a komórki z pozostałymi larwami rozszerza się (rys. 4) i wstawia w środek rodziny wychowującej. Dalszy przebieg wychowu jest podobny do innych metod.
Rys. 3. Plaster z larwami w odpowiednim wieku tnie się na paski i przykleja do listewek (fot. A. Pidek)
Spore trudności są tylko później z izolowaniem mateczników, które nie są przyklejone do korków. Wycina je się ogrzanym nożem i umieszcza w klateczce mającej specjalny uchwyt na matecznik.
Metoda Zandera. Jest to modyfikacja metody Alleya, polegająca na pocięciu paska na kwadraciki, które przykleja się do koreczków za pomocą wosku. Zbędne larwy znajdujące się w paru komórkach plastra przyklejonych do koreczka można usunąć. Pozostawia się tylko jedną z nich. Komórki plastra ścina się do połowy wysokości nożem i rozszerza. Można też pojedyncze komórki z larwami wycinać za pomocą sztancy, a następnie przyklejać do koreczków.
Metoda Taranowa. Z rodziny, z której chcemy pozyskać matki, wybiera się plaster z 1-dniowymi larwami. W plastrze tym wycina się tylko jedno okienko i wstawia do rodziny bezmatecznej. Pszczoły w okienku wybudują matecznik. Jest to modyfikacja metody Alleya.
Rys. 4. Komórki plastra można poszerzyć za pomocą odpowiedniej pałeczki (fot. A. Pidek)